Pingwin zostal wychowany na pustyni. Wypadł z samolotu leconcego do warszawy do zoo. wychowal go wielblad. po 10 latach pingwin rozpoczyna samodzielne zycie. wielblad zginal w wypadku. zleciala na jego glowe kupa motyla i trafila w punkt krytyczny. a wiec...
oka
A więc po pogrzebie wielbłąda (pingin wykopał dziure i go wrzucił ,a przy tym się śmiał) pingwin o iminiu Franek sprzedawca firanek (tak nazywali go kumple) poszedł do grobowca Tutenchamona:)
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1